czwartek, 2 września 2010
Ślubnie i zielono
Oczywiście pudełko, choć tym razem Składak wiazany troszkę w innym miejscu niż poprzednie i inaczej zdobione pudełeczko.
Wszystko jednak w kolorze nadziei, nadziei na wielkie szczęście dla Nowożeńców. W nadziei na miłośc, zrozumienie, poszanowanie drugiej osoby, szacunek dla jej myśli, uczuc, wolności. W końcu jest ona jedną z Wielkiej Trójki, drugą po Wierze i pierwszą przed Miłością, choć z nich nie największą.
"Kochaj i rób co chcesz"
" A kiedy przyjdzie Miłośc
i cicho usiądziesz w kąciku
To bedzie tak, jakby
Motyl spoczął na kwiatu preciku"- skąd to znam, nie wiem, nie pamietam, ale wciąż mi się w głowie kołacze, puka i prosi o wydostanie się na świat. No to się wydostało.
Wojtusio siedzi mi na kolanach, wpycha piąstke do buzi i utwierdza mnie w przekonaniu, że nic poza Miłością na tym świecie nie ma znaczenia.
kartka w Nadziei na Spełnioną Miłość.
Poniewaz Dziecię nie śi, mama zmyka przebrac pieluszkę Małemu Smierdziuszkowi. W końcu Miłość ma też i obowiazki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz